Jak stać się Aniołem dla samego siebie – rozmowa z mentorem Agnieszką Żyłą.

24 marca, 2021


W Trójmieście chyba każdy kojarzy Panią Agnieszkę Żyłę. Jest wszędzie gdzie, dzieje się coś ciekawego i wartościowego. Żyje bardzo aktywnie dzieląc życie rodzinne ze swoją pracą zawodową i pomaganiem innym. Wspiera duchowo kobiety na wybrzeżu.



– Jeśli nie czujesz się komfortowo w prozie życia to co robisz, aby odnaleźć siebie na nowo?

U każdego z nas będzie inna reakcja. Ja w takim przypadku się na chwilę zatrzymuje. Robię STOP i analizuję co jest nie tak w moim życiu, że obecnie czuje się niekomfortowo. Uciekam w medytację, co powoduje, że wsłuchuje się w siebie. Określam sobie w jakim jestem miejscu swoje życia, jakie popełniłam błędy i dokąd powinnam teraz się kierować.

Nie jestem zwolenniczką rewolucji a ewolucji. Kiedy coś się psuje i w porę to dostrzegamy to nie powinniśmy robić radykalnych zmian, lecz skupić na analizie tych złych elementów. Proces naprawczy podzielić na etapy, rozbić na części i z każdym z nich osobno pracować. Bywa, że praca nad poprawą jednego elementu zajmuje nam tygodnie. Kiedy osiągniesz satysfakcjonujący Cię efekt to przejdź do kolejnego etapu. Nie ma co brać wszystkich problemów na głowę, bo utkniemy w wąskim gardle braku motywacji.

– Myślisz, że okazywanie empatii jest w naszym społeczeństwie nie mile widziane?

Tak już mamy. To piętno historyczne. Ludzie zdecydowanie wolą krytykować niż chwalić. Te osoby co ukrywają swoją tożsamość w internecie, to potrafią wylać na Ciebie całe wiadra hejtu. Nie ważne że, nie wiedzą o czym piszą, po prostu czują się z tym dobrze.

Empatia jest zdolnością rozpoznawania i współodczuwania stanów psychicznych innych ludzi. Umiejętność postawienia się w sytuacji innego człowieka i przyjęcia jego sposobu myślenia jest ważna w kontekście interakcji społecznych. Empatia wiążę się też z kształtowaniem osobowości i dojrzałości emocjonalnej. A naszemu społeczeństwu tego brakuje. To nas odróżnia od Państw Europy Zachodniej.

Jako naród mamy wiele do przepracowania w tym temacie. Z natury jesteśmy zawistnym narodem, a narzekanie weszło już w krew. Spotkania sąsiadek zaczynają się od transmisji tego co negatywne w otoczeniu. Uważam, że w takich chwilach nie bójmy się chwalić innych i szukajmy to co pozytywne. Opinie negatywne podświadomie nas dołują, zaś pochwały wznoszą. Jestem pewna, że ogień złego nastroju drugiego człowieka jesteśmy w stanie zgasić wewnętrzną dobrocią. Pozytywną barwą słowa. Pozytywne pierwiastki łagodzą napięcie miedzy ludźmi.

Dla mnie osobiście empatia to coś wyjątkowego. Zawsze staram się wejść w buty innej osoby i zrozumieć dlaczego właśnie tak, ktoś zareagował, dlaczego tak postąpił. Jaką ma historię życia i co w danej chwili przeżywa. Empatia jest bardzo potrzebna mi, bo nigdy nie wiemy co druga osoba ma w głowie, jakie reakcje po sobie nastąpią. Zawsze się uśmiecham i łagodzę wszelkie ataki.

– Depresja?

Depresja to stan, który może wystąpić u każdego. Nie ważne kim jesteś i co osiągnąłeś. Pojawia się z w nocy, za dnia, na urlopie lub w pracy. Ja też miałam takie momenty, gdzie jednego dnia byłam uśmiechnięta, zaś drugiego w łóżku zalewałam się łzami. A nawet nie wiedziałam w tym czasie o co mi chodziło. To normalne wśród ludzi. Przychodzą chwile, gdzie sami ze sobą nie potrafimy sobie poradzić. Dlatego tak ważne jest wsparcie partnera, rodziny lub skorzystanie z pomocy profesjonalisty. Jeśli pojawiają się najmniejsze oznaki depresji to już należy nad tym pracować. Bo to z czasem się pogłębia i może przejąć kontrolę nad ludzkim życiem.

– Czujesz się jak anioł?

Celem mojej marki osobistej „Anioł Twojego Rozwoju” jest pomoc sobie jak i innym. Nie wierzę w to, że są na ziemi ludzie, którzy nie mierzą się ze swoimi problemami. Każdy człowiek je ma. Dlatego stworzyłyśmy grupę „Anioły Sukcesu Agnieszki Żyły”. W grupie łatwiej o tym rozmawiać i wspólnymi siłami pozbywać się problemów. Każda z nas może drugiej powiedzieć co jest nie właściwe, w czym tkwi problem. Podzielić się już przepracowanym doświadczeniem. Są tam dziewczyny, które są na początku drogi zmian. Wszelkie uwagi traktujemy jako naukę dla siebie. Każda z nas tworzy swoją markę osobistą a w grupie przepracowuje wspólnie swoje ułomności i niedoskonałości. W „Aniołach Sukcesu” nie ma obgadywania, nie oceniamy, ale wypowiadamy tylko swoje poglądy. Grupa składa się z prawie samych kobiet. Jest wśród nas tylko jeden mężczyzna.

– Blokady w głowach?

Czasem zdarza się, że znajdujemy się w sytuacji, która wydaje się bez wyjścia. Takie utknięcie w martwym punkcie jest częścią doświadczeń życiowych. Przeżywamy wówczas bezsilność, dezorientację, zniechęcenie może nawet rozpacz. Tak się czujemy, gdy nie możemy podjąć decyzji i idącego za nią działania. Blokady w głowie tworzą przyzwyczajenia, naleciałości z dzieciństwa. To sztywny garnitur, jaki nam uszyli rodzice, nauczyciele oraz koledzy i koleżanki w dzieciństwie. Choć robili to pewnie nieświadomie to często w dorosłym życiu mamy blokady, ponieważ zwracamy uwagę na to jak inne osoby na nas patrzą, boimy się ich oceny.

Jak to kruszyć w sobie? Sprawdzać co się wydarzy kiedy coś zrobimy. Odważyć się zrobić nie co więcej niż zwykle. Wyuczyć w sobie tendencje do nieprzejmowania się tym co ludzie mówią. A będą mówić zawsze, bez względu na to co się wydarzy. Prześledź tok swoich myśli oraz wydarzeń, które miały miejsce ostatnio. Jeśli czujesz się depresyjnie, brak ci motywacji, przypomnij sobie, kiedy ostatni raz czułaś się dobrze, kiedy miałaś dobry nastrój. Co takiego się wydarzyło w Twoim życiu, że byłaś szczęśliwa, przenieś się wyobraźnią do tego momentu. Taka zmiana myślenia pozwala zejść na dobre tory.

– Temat spychologii?

Kiedyś też byłam człowiekiem, który spychał na inne osoby te wszystkie negatywne tematy i problemy, które pojawiały się w moim życiu. Głównie miałam żal do wszystkich w koło za to, że źle się u mnie w życiu dzieje. W końcu przepracowałam to i podjęłam decyzję że będę odpowiadać sama za siebie. Nie będę obwiniać innych za moje niepowodzenia. Odzyskałam też sterowność nad swoimi decyzjami i poczułam ogromną wartość.

– Magia wdzięczności?

To celebrowanie tego co już mamy w życiu. Codzienne stosowanie wdzięczności to podstawa, aby wejść z pełną energią w nowy dzień. Moje życie nabrało magii, kiedy o poranku zaczęłam sobie wypisywać dziesięć rzeczy, za co jestem wdzięczna życiu. Codziennie staram się wypisywać inne wdzięczności. Przed snem zaś przypominam sobie harmonogram mojego dnia i analizuję, za co powinnam być wdzięczna. Polecam jako lekturę obowiązkową książkę „Magia” Rhonda Byrne. 28 dni z wdzięcznością. Codziennie inna wdzięczność, inne zadania. Po miesiącu staje się to już nawykiem, a człowiek inaczej odbiera świat. Porzucamy negatywne usposobienie i zaczynamy się cieszyć tym co już mamy.

– Twoje afirmacje?

Stosowanie afirmacji stało się już moją częścią codziennego rytuału. Afirmacja ma na celu nie tylko przyciągać to, czego pragniemy, ale jej zadaniem jest wzmacnianie poczucia naszej własnej wartości. Rodzaj afirmacji zależy od tego jakie w danej chwili potrzebne jest wsparcie. Często ludziom czegoś w życiu brakuje i sami nie są w stanie sprecyzować, na jakie niedostatki cierpią i tu pomocne są afirmację. Jest ich bardzo dużo, a najlepiej pozyskać je przez kanały internetowe. Zalecam zająć wygodną pozycję i przesłuchać ją w ciszy na słuchawkach. Nasz mózg uwielbia cykliczne dawki pozytywnego myślenia. Chodzi tutaj o to, aby swoją afirmację codziennie powtarzać – każdego rana i wieczora.


Dziękuję za rozmowę i za pyszną kawę. Jestem pewny, że teraz poznają Cię dokładniej nie tylko osoby z wybrzeża, ale też w całej Polsce. Do zobaczenia przy kolejnym spotkaniu biznesowym.

Tekst :
Krzysztof Witecki
Ludzie z Charakterem